Zamienniki cukru w insulinooporności
Niestety, nie. Wiele z tych produktów nadal będzie podwyższać poziom cukru we krwi, a także dostarczać nam dodatkowych kalorii.
W przypadku osób bez zaburzeń gospodarki węglowodanowej, zastąpienie białego cukru np. miodem, daktylami będzie zalecane. Jednakże osoby z insulinoopornością muszą z większą uwagą dobierać te produkty.
Wiadomo, w przypadku insulinooporności najlepiej nie słodzić – ale nie oszukujmy się – każdy ma czasami ochotę na coś słodkiego.
Najczęściej możemy spotkać się z takimi zamiennikami:
- miód
- syrop z agawy
- syrop klonowy
- daktyle
- cukier trzcinowy
- melasa
- ksylitol
- erytrytol
- słodziki
- cukier kokosowy
- dojrzałe banany
- fruktoza
Najlepszy zamiennik cukru dla insulinoopornych
Który zatem najlepiej wybrać?
Otóż – to zależy. Nie ma jednego, zalecanego dla wszystkich środka. Produkty te różnią się nie tylko ilością dostarczanej energii czy wpływem na stężenie glukozy we krwi po spożyciu, ale także zalecaną ilością do spożycia, wpływem na smak potrawy oraz wpływem na nasze zdrowie – zarówno pozytywnym, jak i negatywnym. Dlatego ruszam z nowym cyklem wpisów, abyś mógł wybrać ten najlepszy dla Ciebie! [ UWAGA!!! DO CYKLU POWRÓCIMY PO NOWYM ROKU! ]
Dlatego jeżeli chcesz dowiedzieć się:
- które substancje słodzące będą dla Ciebie najlepsze
- na co zwrócić uwagę przy ich wyborze
- kto powinien unikać danego produktu
- jak zastąpić nim cukier w potrawie – tak, aby potrawa w jak największym stopniu przypominała oryginał
- ile go użyć w porównaniu do białego cukru
- który z nich nadaje się do obróbki termicznej np. pieczenia
To przez najbliższy czas będę dzielić się z Wami w postach tą wiedzą! Dlaczego?
Czasami odpowiedni wybór może być baaardzo mylący, dlatego nie popadaj w tę pułapkę Słyszałeś pewnie, że miód ma średni indeks glikemiczny – ok.61? Czy zatem będzie odpowiedni dla Ciebie? I jakie czynniki na to wpływają? Dlaczego po spożyciu ksylitolu może boleć brzuch? Czy warto sięgać po słodziki? Czy spożywanie miodu może poprawić naszą odporność?
Do następnego!
Pozdrawiam, Fasolka.